Gdzie mogę poznać faceta po zakładzie karnym , poprawczaku ? Przez Gość gdzie takie poznam, Październik 22, 2010 w Życie uczuciowe. Poprzednia; 1; 2; 3; Dalej; Strona 1 z 3 . Polecane posty.
Temat: gdzie mozna spotkać powaznego faceta.. Anna L.: Słuchajcie gdzie można poznać fajnego faceta, powaznego, wolnego, chcacego załozyc rodzinę. Mam 36 lat. Mam sporo znajomych ale większość z nich to małżeństwa wychowujace dzieci-jednym słowem pary.
Bądź uprzejmy, a jeśli odmówisz, zachowaj twarz. Alternatywą dla prośby o telefon byłaby propozycja spotkania się w parku w weekend, aby pojechać razem na przejażdżki lub po prostu nakarmić kaczki. Zrób pierwszy krok i poczekaj, aż weźmie stery w swoje ręce. Film o tym, jak i gdzie spotkać faceta, mężczyznę. Top 10 randek:
Mile (przed wyplata) i drogie (w utrzymaniu) Panie,jesli chcecie poznac przystojnego i milego faceta czekajcie rano pod moja klatka schodowa wychodze co dzien przed 9 wiec kazdego dnia moge( jesli musze) poznac jedna z wasgoraco zapraszam i jednoczesnie prosze o ustawianie sie gesiego aby umozliwic przejscie innym mieszkancom mojego bloku po klatce schodowej.oraz nie sypania mi pod nogi
Jeżeli ktoś jest Twoim dobrym przyjacielem i dajesz mu dużo dobrego w życiu, to bez skrepowania możesz poprosić o coś w zamian. Jeżeli Twój znajomy zna kogoś, kto ciebie interesuje, możesz poprosić go, aby poznał cię z tym kimś. Czy po prostu zaprosił was oboje na imprezę lub na inne wydarzenie, gdzie możecie się zapoznać
Vay Tiền Nhanh Ggads. Do pewnego momentu kobieta ogania się od chętnych facetów jak od much. A potem mucha staje się gatunkiem na wyginięciu. Najciekawsze wyjaśnienie owego życiowego fenomenu, jakie znalazłam w sieci, brzmiało mniej więcej tak: Mężczyzna potrzebuje pieniędzy, żeby zdobyć kobietę. Kobieta potrzebuje urody, żeby zdobyć mężczyznę. Mężczyzna z wiekiem ma coraz więcej pieniędzy. Kobieta z wiekiem… Okrutne, ale oczywiście w dużej mierze prawdziwe. Na tym bowiem polega dyskryminacja płciowa, że nam, kobietom, za młodu polowanie przychodzi bardzo łatwo - trzepnięcie rzęsami, głębszy dekolt i szeroki uśmiech w większości przypadków wystarczą. Bo młoda dziewczyna jest fenomenem jak tęcza czy zorza polarna. Z jej gładką, świeżą cerą, jędrnymi piersiami, prężnym ciałem i spontanicznością nastolatki. Mężczyźni inaczej - oni muszą się napracować, pokonać nasze opory i własne kompleksy, sprawdzić się wśród rówieśników, nauczyć bycia cierpliwym kochankiem, stawiać kino i lody… Potem role się odwracają, bo im przybywa tego, za czym kobieta tęskni - stateczności, siły, sukcesu, a nam ubywa, tego, czego oni pożądają najbardziej. Nie pomaga też statystyka - na wolnych 10 mężczyzn w wieku 40-49 lat przypada 12 wolnych kobiet i różnica ta rośnie - po sześćdziesiątce na 10 panów ostrzy już zęby 25 pań! Mężczyźni szybciej umierają, szybciej żenią się na nowo po rozwodzie, miewają średnio więcej partnerek seksualnych w życiu. Mężczyznom zmarszczki i szron na skroniach dodają często seksu, a wybierać mogą nie tylko spośród rówieśniczek, ale nawet kobiet o dwie, trzy dekady młodszych. Nasz pociąg do „tatusiów” to nic nowego. Tymczasem kobieta po czterdziestce, za wyjątkiem nielicznych przypadków hollywoodzkich, nie będzie raczej polować na trzydziestolatków - jej opcja to zwykle rówieśnik albo starszy. Wybór więc mocno zawężony. Do tego wszystkiego jest jeszcze kwestia priorytetów - on z przyczyn genetycznych będzie szukał zawsze możliwości dobrego wykorzystania własnej spermy, która jest zdrojem niewyczerpalnym. Ona na pewnym etapie życia szuka bardzo sprecyzowanych warunków stabilności, bezpieczeństwa, czułości i zrozumienia. David Buss, słynny biolog ewolucyjny przeprowadził kiedyś badanie 37 kultur na świecie, aby stwierdzić w ilu kobiety preferują mężczyzn starszych od siebie. Wyszło mu, że w… 37. Skutek jest taki, że faktycznie młodzi mężczyźni często muszą rywalizować o kobiety ze starszymi panami, bo nie każda z nas patrzy w ogóle na rówieśników. Morał jest zaś taki, że jeśli usidliłaś sobie starszego mężczyznę po 40-tce, to tym samym zabrałaś okazję starszym siostrom!
Masz dość spędzanych samotnie wieczorów? Na ostatniej randce byłaś tak dawno, że sama już tego nie pamiętasz? Babskie spotkania Ci się przejadły? Chciałabyś spotkać fajnego faceta, lecz brakuje Ci pomysłów, jak się za to zabrać? Oto kilka podpowiedzi – dowiedz się, gdzie najlepiej bywać. Restauracja, klub lub bar Szanse na to, że właśnie tutaj poznasz interesującego faceta, są bardzo duże. Atmosfera panująca w tego typu lokalach sprzyja nawiązywaniu nowych znajomości. Wybierz się sama, a jeśli brakuje Ci odwagi, zabierz ze sobą dobrą koleżankę – jedną, nie więcej. Im liczniejsza grupa, tym mniejsze szanse, że on do Ciebie podejdzie – nawet gdy wpadniesz mu w oko i co i rusz będzie zerkał w Twoją stronę. Otaczający Cię wianuszek znajomych skutecznie go odstraszy. Siłownia lub klub fitness Jesteś kobietą, która lubi dbać o siebie? Świetnie! Klub fitness czy siłownia to jedno z tych miejsc, gdzie prawdopodobieństwo poznania ciekawego faceta jest bardzo wysokie. Zwłaszcza że problemem nie będzie rozpoczęcie rozmowy. Możesz podpytać o jakieś ćwiczenie czy sprzęt i delikatnie wybadać grunt. Jeśli „zaskoczy”, sprawa zapewne nabierze tempa. Nic tak nie łączy ludzi jak wspólne pasje! Park Idąc na spacer, nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Do parku ludzie zwykle przychodzą odpocząć, zrelaksować się i miło spędzić czas w przyjemnym otoczeniu. Taki klimat jest Twoim sprzymierzeńcem. Niby przypadkiem możesz wpaść na niego: „och, przepraszam, najmocniej, zamyśliłam się” i zacząć niezobowiązującą rozmowę. Jeżeli masz psa i on również jest właścicielem czworonoga, łatwiej Wam będzie porozumieć się i pogadać np. o zwyczajach swoich pupili. Galeria lub muzeum Obcowanie ze sztuką uwrażliwia człowieka na piękno i wzbudza ogromne emocje. Zauważyłaś, że od dłuższego czasu przygląda się jednemu obrazowi? Podejdź, zachowując stosowny dystans i rzuć jakąś uwagę na temat dzieła. Wyraź swą opinię o tym, co w największym stopniu przykuło Twą uwagę i dodaj: „a pan jak sądzi?”. Sklep budowlany Współczesne kobiety nierzadko mają świetne rozeznanie w produktach dostępnych w sklepach budowlanych. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby poprosić o radę przystojnego nieznajomego. Możesz powiedzieć coś w stylu „widzę, że pan się na tym zna, a ja mam duży problem z wyborem”. Faceci uwielbiają stawiać się w roli dzielnego rycerza, który pośpieszył kobiecie z pomocą. Lotnisko lub przystanek Czekając na samolot lub na autokar, łatwo nawiązać rozmowę, wymienić się spostrzeżeniami dotyczącymi usług świadczonych przez danego przewoźnika i podzielić doświadczeniami. Niewykluczone, że podróż upłynie Wam na fascynującej konwersacji. Portale randkowe To jeden z najskuteczniejszych sposobów na nawiązanie znajomości i poznanie wartościowych facetów. Sprawdź najpopularniejsze portale randkowe i nawiąż nowe znajomości.
napisał/a: zbij_mnie 2009-12-09 20:40 Witam Was. Jestem tu nowa i zalogowałam się właściwie po to, żeby z kims pogadać. Otóż mam 28 lat, prawie 29. Mieszkam w duzym mieście i jestem samotna od prawie roku. Do tej pory byłam z 3 związkach, z których żadne nie trwał więcej niż 3 miesięce Pierwszy skończył się sama nie wiem czemu (facet po prostu dosłownie zniknął z mojego zycia. Z dnia na dzień), drugi mnie bezczelnie okłamywał i zdradzał, trzeci mnie nie kochał i szukał czegoś bez zobowiązań... Jestem osobą dobrze wykształconą, podobno niegłupią i fajną. Mam wielu kolegów (bardzo dobrze dogaduję się z mężczyznami). Wszyscy uważają mnie za świetna kumpelę, z która można konie kraść. Kiedyś byłam bardzo atrakcyjna i miałam duże powodzenie (co nie było takie dobre, bo faceci zaczepiali mnie i patrzyli na mnie głównie jak na obiekt seksualny). Rok temu, kiedy po raz kolejny zostałam ze złamanym sercem coś we mnie pękło. Przestałam o siebie dbać, zaczęłam "zajadać swój stres", przestałam chodzić na siłownię, co zaowocowało dodatkowymi 15 kilogramami, problemami z cerą i ogólnie bardzo źle wpłynęło na mój wygląd oraz samopoczucie.... Ale nie o to chodzi. Problem w tym, że zaczynam wątpić czy jeszcze kiedyś uda mi się stworzyć szczęśliwy związek... :( Wypłakałam litry łez i wydaje mi się, że jestem gotowa by znów komuś zaufać. Spróbowac jeszcze raz... Tylko gdzie kogoś poznać?? Nie pracuję, nie uczę się. Próbowałam zabawy z portalami randkowymi, ale nie pasuje mi ten sposób poznawania facetów. Na ulicy? Nie ma szans. Dawniej zdarzało się, że mężczyźni sami do mnie podchodzili ale teraz z 15kg nadwagą moja atrakcyjnośc spadła do zera. mam kolegów, ale wszyscy sa zajęci. Poza tym nie jestem zbyt rozrywkowa osobą, nie lubię chodzić do klubów, a juz na pewno nie po to by poznac kogoś. Wszyscy mówią, że miłość się znajduje wtedy gdy się jej nie szuka. Obawiam się jednak, że książę na białym koniu chyba sam nie zapuka do moich drzwi...... Co byście mi poradzili? Dodam, że nie jestem jakoś specjalnie zdesperowana. Umiem zyć sama, właściwie większość dorosłego życia spędziłam jako singiel, więc...... Ale z drugiej strony mam juz prawie 30 lat i zero perspektyw na przyszłość :( dziękuję że mogłam się wyzalić :( napisał/a: ~gość 2009-12-09 21:10 zbij_mnie napisal(a):Jestem osobą dobrze wykształconą,zbij_mnie napisal(a):Nie pracuję, nie uczę się Po co wiec ci wyksztalcenie jesli nie pracujesz ? :P Poszukaj sobie pracy i moze w pracy kogos poznasz Czemu masz taki dziwny nick ?, cos mi sie on nie podoba hehe napisał/a: ~gość 2009-12-09 21:12 napewno nie w klubie...matko, kluby nie powinny sie kojarzcy z poznawaniem kogoś, owszem tam mozna poznac kogoś na 1- 2 noce i juz. spróbuj sie zapisac na jaies zajecia nietypowe np. z teatru, z śpiewu, tańca- ale takie grupowe, ze coś razem cała grupa robi i to nie przez kilka zajec tylko cały czas. Słowem, czas spedzony na samorozwoju wsród niegłupich osób to bedzie to. co cie interesuje? co zawsze cchciałaś robić? Nie pracuejsz? To moze jakis wolontariat??? [ Dodano: 2009-12-09, 21:13 ]darekf napisal(a): Czemu masz taki dziwny nick ?, cos mi sie on nie podoba hehe tez na to zwróciłam uwagę napisał/a: ~gość 2009-12-09 21:34 mapet1111 napisal(a):napewno nie w klubie Ogolnie (wiem ze sa wyjatki) poznajecie kogos w klubie a puzniej biadolicie ze zdradza, nei ma wartosci itp, trza nie bylo tam lazic i z cwaniakami gadac :Pmapet1111 napisal(a):zajecia nietypowe np. z teatru, z śpiewu, tańca Ogolnie (wiem ze sa wyjatki, tym razem duzo wiecej jest ich) jak dla mnie troche metroseksualne i gejowskie, przepraszam tych normalnych sa sie tym zajmuja i sa w porzo Moze najlepiej schudnac 7,5 kg tak polowe :P a poznac kogos przez znajomych od znajomych, przynajmniej mamy na poczatek zakres osbowosci i pewnych wartosci danej osoby ;) napisał/a: zbij_mnie 2009-12-09 21:49 Sie czepili nicka, jak ja tu większe kłopoty mam..... :P Dałam taki własnie po to, żeby było zadziornie. Jak widać zadziałało błyskawicznie Nie mam pracy, bo własnie ją straciłam. Jako, że byłam najmłodsza w zespole i najmniej doświadczona to poleciałam podczas redukcji w dużej firmie.... :? A znaleźć coś nowego? Nie jest łatwo. W dzisiejszych czasach samo wykształcenie, chocby nie wiem jak dobre - nie daje wiele, jak sie nie ma doświadczenia. Ale nie o pracy to jest temat.... Widzisz darek, jak powierzchownie myslisz? "Schudnij 7,5 kg to się coś znajdzie". Takich to ja miałam na pęczki, ale nie o to chodzi. Nie? ;) Klubu nigdy nie traktowałam jako miejsca do poznawania porządnych facetów. Miałam na mysli raczej takie wyjscia ze znajomymi, w paczce, aby poznac własnie poprzez "znajomych znajomych". :P napisał/a: ibrunette 2009-12-09 21:59 darekf napisal(a):trza nie bylo tam lazic i z cwaniakami gadac :P a to do klubów łażą tylko cwaniaki co tylko zdradzać potrafią? Wartościowi faceci nie spotykają się w takim miejscu ze znajomymi? A jak chcą potańczyć to włączają radio i w swoim pokoju, tak? Takie trochę uogólnianie. Wiadomo, że jak się w takim miejscu zwraca uwagę tylko na takich co wszystkim drinki chcą stawiać i ślinią się na widok tańczących dziewczyn to nikogo wartościowego raczej się nie znajdzie. Ale tak jak napisała zbij_mnie, w takim miejscu można poznać kogoś również poprzez "znajomi przyprowadzą znajomych a oni swoich znajomych..." napisał/a: majka 83 2009-12-09 22:28 A dlaczego nie Pubb? Znam już trzecią parę w tym małżeństwo, które się poznały w Pubbie na piwku, wszyscy koło 30 , wykształceni, samotni.. Nie mówię o mordowniach, ale o dobrych lokalach, z dobrą muzyką, dużo moich koleżanek wychodzi w piątkowe wieczory na drinka i nie ma w tym nc złego, ...gdzieś ci ludzie się przecież muszą poznawać....a z tego co słyszę ostatnio wszyscy poznają się w dyskotek wyrośli, Pubb z jest jesteś z większego miasta masz duży wybór. Masz jakieś koleżanki? Wyjdzcie razem wieczorem..w dobrych Pubbach trafiają się prawdziwe "perełki "...i nie ma nic "rozrywkowego" w miękkich kanapach, dobrej muzyce..miłej rozmowie. napisał/a: ~gość 2009-12-10 18:23 zbij_mnie napisal(a):ak powierzchownie myslisz? "Schudnij 7,5 kg to się coś znajdzie przeczytaj co jest dalej, to tylko tak napisalemibrunette napisal(a):a to do klubów łażą tylko cwaniaki co tylko zdradzać potrafią? napisalem wiem ze sa wyjatki, czytajcie caloksztalt a nie tylko wycinek ;) majka 83 co do npubow to racja, tam z zasady jest duzo wieksza kultura niz w klubach, w pubie mozna przynajmniej porozmawiac ;) napisał/a: JAWS 2009-12-10 20:57 Oj znajdziesz, tylko jak znajdziesz to nie łap go na dziecko. napisał/a: zbij_mnie 2009-12-10 22:05 JAWS, czyżby jakies złe doświadczenia w tej materii? napisał/a: JAWS 2009-12-10 23:44 Jeżeli ludzie chcą wziąć ślub z powodu dziecka i nie są sobie stworzeni to jest błąd, wiec nie popełniaj tego błędu, co inni, bo chyba nie jesteś taka jak inni. ..jeżeli napiszesz, że nie jesteś taka jak inni to jesteś wyjątkowa. napisał/a: duszek1 2009-12-12 09:21 Po pierwsze dopóki nie odnajdziesz swojej wartości to raczej nie znajdziesz faceta. optymizm i uśmiech jest tym co przyciąga ludzi... Po drugie - nie jesteś nie atrakcyjna o czym wiesz, pozwoliłaś sobie na zaniedbanie ale jest to sprawa którą można naprawić... Zacznij ćwiczyć choćby po to aby poczuć się lepiej, co przyniesie także efekty w lepszym wyglądzie... Po trzecie poszukaj pasji, człowiek który niczym się nie interesuje i nie ma pasji jest chyba dosyć nudny, nie bardzo wie co i jak ma ze sobą zrobić, a jeżeli ty sama nie zaczniesz o to dbać to nikt inny tego nie zrobi. Będąc w gronie swoich znajomych nie czuj się jak piąte koło u wozu i nie użalaj się nad sobą tylko bądź, żywa i uśmiechnięta tak aby ktoś mógł cię zauważyć - nie poznasz kogoś w ciągu jednego dnia, ale w końcu się uda :) Trzeba odzyskać siebie żeby zyskać kogoś. Głowa do góry, A miejsce i czas gdzie kogoś poznasz?? Może być każde, pub, restauracja, domowa impreza, autobus, zakupy w markecie... to może być wszędzie... Pamiętaj uśmiech!!! to priorytetowa sprawa, przetestowałam to niejednokrotnie, kiedy byłam wolna, zadowolona z siebie, miałam swoją pasję, uśmiechałam się do kompletnie nieznajomego chłopaka w markecie czułam że mogę wszystko... Wręcz miałam wrażenie że aż wydzielam fluidy przyciągające... To Twoje życie i ty je tworzysz - zamykając się w domu i użalając nad sobą nie zmienisz swojego życia... Trzymam kciuki za odzyskanie wiary i wyszukanie tego co daje radość i pozwoli ci się spełniać... PS. ja cieszyłam sie wolnością, swoim ja i pasją którą odnalazłam i nie szukałam nikogo, zostawiałam to losowi i chwili i w tej chwili mam narzeczonego :) którego spławiałam jak szalona i chciałam żeby poszedł w maliny a on uparcie mnie zdobywał pomimo koszów jakie mu dawałam...
Istnieje przekonanie, że miłość nie zdarza się wtedy, kiedy jej szukasz i pragniesz, ale wtedy, kiedy jesteś na nią gotowa. Jeśli koncentrujesz się na karierze lub na przypadkowych spotkaniach, przyciągasz do siebie niewłaściwych mężczyzn lub wkraczasz w relacje, które nie są dla też inne zagrożenie – wiara, że kobieta po 30-stce to dzisiaj dawna dwudziestolatka…. zatem nie ma, co się spieszyć. Ale czy na pewno?Jesteśmy zadbane, pewne siebie i wykształcone. To świetnie…, ale nie oznacza to, że mamy 20 lat, bo nie mamy. To błąd w myśleniu, który sprawia, że tracimy czas. Dlaczego?Oto się z chłopakiem a nie mężczyznąGdy masz nieco ponad 3o lat, powinnaś szukać mężczyzny, a nie chłopaka. Jeśli żyjesz jak nastolatka, wiążesz się z mentalnymi na początku może i jest zabawne, ale później mocno irytuje, drażni i doprowadza do rozpadu związku, który od początku był bez szans. Przeżywasz kolejne rozczarowanie i zdumiona pytasz – dlaczego?Niestety prawda jest brutalnie 30-stce to nie czas na metodę „prób i błędów”, którą powinnaś mieć już dawno za sobą. To nie moment na relacje z nieodpowiedzialnymi dupkami. To nie czas na szukanie swojego typu „chłopaka”.Jeśli zależy Ci na poważnym związku, powinnaś się skoncentrować na znalezieniu mężczyzny. I chyba nie muszę dodawać, że nie chodzi tu przede wszystkim o wiek, ale o sposób myślenia, priorytety i o podejście do życia. Kobieta, żona, matka. Po krótszym zastanowieniu - w takiej właśnie kolejności. :) Miłośniczka książek i zapadającego w pamięć kina. Nie wie co to nuda. Choć czasami tęskni za chwilą wytchnienia, ma wpisaną w geny potrzebę podejmowania ciągle nowych wyzwań.
„Wszyscy wartościowi faceci są już zajęci”. Gdzie poznać wartościowego faceta? Przychodzi taki czas, że coraz częściej słyszymy lub same wypowiadamy to znamienne zdanie. Często dlatego, że jesteśmy rozczarowane współczesnym światem, zmęczone niesatysfakcjonującymi relacjami, zaczynamy wierzyć, że każdy facet to świnia i im dalej od jednego czy drugiego tym lepiej. Jednak czy to prawda? Może problem nie tkwi w mężczyznach, ale w naszym podejściu? Może zwyczajnie nie szukamy w odpowiednich miejscach? I czy rzeczywiście miejsca, w których przebywamy są tak ważne? Erotoman lub maminsynek. Gdzie poznać wartościowego faceta? „Gdzie Ci mężczyźni” śpiewała Danuta Rinn w 1974 roku. Przez ponad 40 lat niewiele się zmieniło. Dzisiaj również szukamy mężczyzn na miarę czasu. Prawdziwych orłów, sokołów i herosów jednak nie widać. Z drugiej strony pewnych typów mężczyzn nie brakuje. Tych niewłaściwych można spotkać niemal na każdym kroku. Gdzie tylko się nie obejrzeć natkniemy się na typów nastawionych na szybki seks i opcję „bez śniadania” lub niereformowalnych maminsynków, z którymi przyszłość rysuje się jak wieczna walka z teściową. Nie ma problemu z wyhaczeniem faceta, który liczy na „zaradną opiekunkę”, która wszystko podstawi pod nos, będzie miła i obrotna za dwoje. Typowego lenia, bez perspektyw, nastawionego na picie piwka przed telewizorem i śmianie się z ludzi, którzy starają się uczciwie pracować można wyhaczyć w każdym miejscu. Bez problemu zbudujemy chory związek z despotą i mężczyzną, który będzie nas wykorzystywał, siedząc przez wiele miesięcy na bezrobociu, wypłakując się nam w rękaw, że świat go nie docenia. Nie brakuje manipulatorów, facetów mydlących oczy i perfekcjonistów w zdradzaniu. Ale przecież nie o takiego mężczyznę nam chodzi! Zależy nam na wartościowym facecie, który będzie partnerem w relacji, który pokocha na dobre i na złe. Tylko gdzie takiego znaleźć? Nie w dyskotece? Gdzie poznać wartościowego faceta? Podobno w określonych miejscach przebywają mężczyźni określonego typu. Dlatego, by znaleźć odpowiedniego mężczyznę lepiej unikać miejsc „zepsucia”. Śmiała teza? Okazuje się, że wewnętrznie sprzeczna. Podobno w dyskotekach czy klubach miejscach, gdzie wyjątkowo łatwo można kogoś poznać, najczęściej przebywają faceci nastawieni na przygodny seks. Taki panuje pogląd. Innymi słowy – w klubie męża nie znajdziesz. Ale czy tak jest rzeczywiście? Wydaje się to za proste, by było prawdziwe. Nawet w głośnej dyskotece znajdzie się „zagubiony wartościowy facet”. Nie będzie on jednak „królem dyskoteki”, zazwyczaj nie rzuca się w oczy, bywa, że stoi z boku, czy rozmawia z przyjaciółmi. Skromny i niezauważony przez Ciebie…Łatwo go przeoczyć… W nielicznych przypadkach dzieje się coś niespodziewanego. Fajny facet zamienia się w don juana. Może zdecyduje się zagadać Ciebie, nieznajomą. Zazwyczaj jednak nie ma w tym temacie praktyki, dlatego jest niepewny siebie, nieśmiały lub po prostu nie bajeruje na dyskotece, bo to nie w jego stylu. W szkole/pracy To jedno z najbardziej naturalnych miejsc na poznanie bliskiej osoby. Dlatego na wstępie tak utrudnione zadanie mają kobiety pracujące w sfeminizowanych zawodach. Stąd też mit „nauczycielki starej panny” i sławetne „domy nauczyciela”, w których po godzinach podobno można spotkać „mocno zdesperowane” panie z wykształceniem pedagogicznym. Z drugiej strony paradoksalnie najłatwiej nie mają również kobiety pracujące w męskich zawodach, bo często specyfika codziennej pracy nie ułatwia budowania bliskich relacji. Na kobiety w męskich zakładach pracy patrzy się często z dystansem i przymrużeniem oka. Czasami bardzo szybko zmienia się do nich podejście i traktuje jak kolejnego kumpla, a nie przedstawicielkę płci przeciwnej, na której warto zawiesić na dłużej oko. U znajomych Funkcja swatki niegdyś miewała się dobrze. Dzisiaj również wiele kobiet bawi się w swatanie bliskiej przyjaciółki czy kuzynki. Efekt takich starań może być różny. Czasami zabawny, innym razem… żenujący. Najlepiej jeśli starania są dyskretne, a spotkania aranżowane są w grupie, tak, by nie wywołały zmieszania i by można było swobodnie zmienić towarzystwo, bez narażania się na przykre komentarze. Gdy robisz to, co lubisz Może być to pływanie, wspinaczka, czytanie książek. Cokolwiek. Miłość życia możesz spotkać w księgarni lub w bibliotece, wymieniając kilka zdań na temat przeczytanej książki. Zdarza się, że na ukochanego wpadasz na wystawie psów lub na kursie nurkowania. Możliwości jest wiele, a nic tak nie zbliża jak robienie czegoś z pasją…Wspólne zainteresowania mogą złączyć ludzi silną więzią. W internecie Oczywiście miłość kryje się też w internecie. W końcu online spędzamy wiele czasu, rozmawiamy, wymieniamy się opiniami, często zaprzyjaźniamy się. Możliwości jest nieskończenie wiele. I choć w internecie bardzo łatwo stanąć oko w oko z rasowym podrywaczem, można równie dobrze znaleźć pokrewną duszę, której spotkanie w realu nie musi skończyć się rozczarowaniem. Wiele zależy od szczęścia…. Nie szukaj. Miłość sama przyjdzie. Gdzie poznać wartościowego faceta? Miłości podobno nie warto szukać, bo ta przychodzi w najbardziej zaskakującym czasie, dokładnie wtedy, kiedy przestajemy jej szukać. Paradoks? Los lubi grać nam na nosie. Gdy skupiamy się na tym, by żyć dobrze, aktywnie, nie zamykamy się w czterech ścianach, ale korzystamy z możliwości, jakie daje nam codzienność, stajemy się atrakcyjną kandydatką na dziewczynę. Zadbane, odprężone, ciekawe świata mamy szansę poznać wiele wartościowych osób. I w tym jego – tego jedynego. Czasami zwyczajnie warto poczekać. Zawsze jednak aktywnie. Żyjąc pełną parą.
gdzie poznać faceta po 40