Są przysmaki tak kaloryczne, że aż strach. Zwykle bywają też przepyszne. Dokładnie jak ten blok czekoladowy. Przysmak czasów PRL'u. Na codzień nie polecam. Ale raz na jakiś czas jak najbardziej. Ja na przykład robię go co roku na Wielkanoc. Jest jeszcze jeden dobry powód
Blok czekoladowy z herbatnikami to dla wielu osób wspomnienie dzieciństwa. Ten przepis na domowy blok czekoladowy posiadam od mojej wychowawczyni z podstawówki p. Karoliny. Bardzo polecam takie sentymentalne słodycze! Najlepiej będą smakować, jeśli zastosujemy znane sprzed lat składników - blok czekoladowy z herbatnikami musi być na bazie mleka w proszku (nie granulowanego) i
Blok z mlekiem w proszku i kakao gościł dawniej w każdym domu. Obecnie można zrobić go z dodatkiem herbatników, a nawet dodać bakalii. Jest naprawdę przepyszny. Zobacz, jak go
Blok czekoladowy to przysmak wielu znany z dzieciństwa. Wystarczyło mleko w proszku, herbatniki, kakao, odrobina masła, cukru i mleka i cała rodzina mogła zajadać się domowymi słodkościami! Przepisy na blok krążą po internecie po dziś dzień, a każdy chce jak najdokładniej odwzorować smak dzieciństwa. Ciężko się dziwić – był naprawdę niepowtarzalny!Przepis na ten
Blok czekoladowy - przepis rodem z PRL-u, czyli banalnie prosty sposób na zrobienie "czegoś z niczego". Więcej smacznych przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl Wśród słodyczy i wypieków z czasów PRL -u można wyróżnić krem sułtański, wuzetkę, ciasteczka ziemniaczki, kogel-mogel czy domowe krówki.
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Mleko w proszku, w niebieskim kartoniku miało niepowtarzalny smak. Mamy używały go do karmienia niemowląt i pieczenia ciast. Ale miało też inne przeznaczenie. Jeśli coś jest słodkie, smaczne, a do tego nie brakuje tego w sklepach, to nie ma się co ograniczać. Można jeść choćby na sucho, zlizując z łyżeczki. I nikt nie myślał, że przeznaczone jest tylko dla niemowląt lub do ciast. Według rzeszy dzieciaków w PRL-u, które podkradały mleczny proszek mamom z kuchennych szafek, mleko w proszku przeznaczone było do jedzenia. Też tak robiliście? Mleko w proszku nie tylko dla niemowląt Mleko produkowane było z myślą o niemowlętach. Lekarze w latach 50., 60., i 70. zalecali podawanie takiego mleka małym dzieciom, w tym gotowanie na nim kaszek mlecznych. Podrośnięte już dzieci nadal wyciągały ręce do słodkiego przysmaku w proszku i z wielką przyjemnością jadały go na sucho. Pośliniony palec zanurzały w proszku i zlizywały sproszkowaną słodycz, a na podniebieniu tworzyła im się skorupka z zaschniętego mleka. Tak to unikalne doznanie opisują dziś internauci na profilu facebookowym Pewex: - Fajnie do podniebienia się lepiło. - I kiedy przychodzi ten moment, włożyć palec do buźki i odkleić mleko od podniebienia. Blok czekoladowy tylko z niebieskim mlekiem w proszku Mleko w proszku było kupowane także przez mamy, podrośniętych już dzieci. Stanowiło wtedy zapas mleka w domu, na wypadek, gdyby to świeże — kupne donosiło się do domu już skwaśniałe. Mleko w proszku można było dodać do ciasta, naleśników. Za blok czekoladowy nikt nawet się nie zabierał, jeśli nie miał pod ręką mleka w proszku. To właśnie ono nadawało blokowi charakterystyczny, unikalny smak. Można je było dodać do ciasta albo bloku pod warunkiem, że wcześniej dzieci nie podebrały mamie z szafki tego smakołyku. Fani facebookowego profilu Pewex, przypominającego czasu PRL-u potwierdzają, że mleko często było jadane po kryjomu: - Podkradłam kiedy się dało... I jakże się cieszyłam kiedy młodsze kuzynostwo zostawiało kaszkę w butelce... - Ojjjj pamiętam, jako dziecko zawsze w ukryciu podjadałam to mleko u mojej siostry. - Pyszota. Wcinało się na sucho, oby tylko nikt nie widział. - Patrząc na zdjęcie, czuję smak mleka w proszku. Nie da się go zapomnieć. Niebieskie mleko w proszku można kupić także dziś Mleko w proszku, tzw. niebieskie, jest produkowane także dziś. Pakowane jest w niebieską folię, która jednocześnie przywołuje w pamięci opakowanie proszku – zawsze była to torebka foliowa, jak i opakowanie zewnętrzne. W latach 70. przezroczysta torebka bez nadruków, z lekko żółtym proszkiem w środku, była wkładana do niebieskiego, tekturowego pudełka. Dziś można kupić niebieską torebkę z proszkiem z napisami nadrukowanymi klasyczną dla tego mleka czcionką. Z kolei aukcje internetowe oferują osobom, z rozrzewnieniem wspominającym dawne czasy, oryginalne opakowania po niebieskim mleku. Najstarsze, jakie znaleźliśmy, to puszka mleka w proszku pochodząca z 1956 roku. Źródło: Facebook/Pewex
Zapowiedziany już wcześniej BLOK czekoladowy. Dla niektórych słodkie wspomnienie dzieciństwa, dla innych produkt zupełnie nieznany, z innej epoki… Tak czy inaczej, warto spróbować 🙂 Przepisów na blok jest wiele, nie wykluczam, że będę testować również inne. Dziś blok czekoladowy Tomka w mojej modyfikacji. Co przemawia ZA zrobieniem bloku? Wiesz, co w nim jest, dodasz taki tłuszcz, cukier i inne produkty, jakie zechcesz, a nie takie, jakie postanowił domieszać producent sklepowych słodyczy bo były najtańsze… Do dzieła! Roztapiasz margarynę w rondelku (130g lub więcej, ja oczywiście zrobiłam podwójną porcję od razu- na jedną rodzinę to jednak sporo…), do jeszcze ciepłej dodajesz cukier (1/2 szklanki), mleko (1/2 do 3/4 szklanki, możesz dodać wodę jeśli wolisz) i kakao (4-5 dużych łyżek, u mnie kopiastych). Mieszasz i trochę studzisz. W tym czasie kruszysz herbatniki petit beurre ewentualnie inne, które lubisz ( siekasz ewentualnie orzechy, jeśli planujesz je dodać (ja dodałam całe, z lenistwa rzecz oczywista).Do chłodniejszej już masy maślanej dodajesz mleko w proszku (300g), możesz zmiksować, jeśli nie chce się dobrze rozmieszać. Następnie dodajesz ciastka, orzechy, można tez wiórki kokosowe, rodzynki. Jeśli masa jest zbyt sucha i nie chce się wymieszać możesz dodać więcej mleka/wody (stąd ta zmienna ilość mleka podana powyżej, z moich doświadczeń wynika, że raczej więcej mleka niż mniej).Ostateczną masę blokową przekładasz do formy jak na pasztet tzw. keksówki, lub innego naczynia (lepiej metal lub plastik, moje silikonowe formy sprawdzają się mniej- trudno masę w nich “ubić”), wyłożonego papierem do pieczenia albo alu-folią albo folią spożywczą. Schładzasz w lodówce (najlepiej na całą noc, ale sprawdzałam 😉 można krócej).Spożywasz 😀 Na koniec jak zwykle, występujące składniki w kolejności pojawiania się na ekranie:margaryna 130gcukier (1/2 szklanki)mleko (1/2-3/4 szklanki)kakao 4-5 łyżek mleko w proszku 300gherbatniki petitki lub inne 200g (mniej więcej)orzechy, rodzynki, wiórki kokosowe- ile chcesz 🙂 wstępnie załóż, że 1/2-1 opakowaniePowinno wystarczyć do wypełnienia more articles
Mleko w tubie jest sprzedawane w sklepach także dziś. Jednak dziś nikt nie sięga po niego jak po batonik na drogę. Są wygodniejsze i smaczniejsze słodycze. A może warto wrócić do tego smakołyku sprzed lat? Co jeść, gdy chodzi za wami mały głód, koniecznie musicie zjeść coś słodkiego, a w sklepach nie ma wafelków w czekoladzie przy kasach? Dobrze wiedziały to dzieci żyjące w PRL i miały wiele pomysłów na poradzenie sobie z ochotą na słodycze. Robiły w kubku mikstury z wody i dżemu, jadły łyżeczką słodkie mleko w proszku lub wychodziły na dwór z przyklejona do ust tubką. W tubce znajdowało się mleko skondensowane. Gęste, tłuste i bardzo słodkie. Po prostu pyszne. Pamiętacie? Mleko w tubie to najlepszy słodycz PRL-u? Pierwszą wytwórnią mleka w tubie była Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kamieniu Pomorskim. Mleko było zagęszczone i sprzedawane w wersji naturalnej i dosładzanej. Dzieci oczywiście wybierały to drugie. Opakowanie mieściła mleko mające 2400 kcal, jednak to nie kaloryczność powstrzymywała przed zjedzeniem wszystkiego naraz, a poziom zasłodzenia mleka. Z reguły po łyżce gęstego płynu miało się już dosyć słodyczy. Większość dzieci trzymała więc tubkę w ustach i delikatnie zlizywała warstewkę mleka, dozując sobie tę słodycz. Tylko prawdziwi smakosze cukru potrafili zjeść całą tubkę naraz. Choć dla spółdzielni ogromna popularność mleka w tubie stała się faktem jeszcze w czasach minionego ustroju, to w 2003 r. mleczarnia została zamknięta. Produkcja mleka w tubach okazała się nieopłacalna. Czy mleko skondensowane w tubkach jest ciągle w sprzedaży? Dziś mleko skondensowane nadal jest sprzedawane. Można je kupić w puszkach i właśnie w tubie. Stosowane jest przede wszystkim w cukiernictwie. Podkreśla mleczny smak i kremową konsystencję deserów. Słodka wersja mleka skondensowanego dawniej była uwielbiana przez dzieci, a dziś stała się wspomnieniem dzieciństwa. O swoich smakach dzieciństwa opowiadają czytelnicy facebookowego profilu „Żyliśmy w PRL": - Najlepsze na świecie nigdy nie zapomnę smaku dzieciństwa jedyne prawdziwe najwspanialsze - Ja - lat 60, cukrzyk na insulinie. Najbardziej smakuje nocą jak nikt nie widzi, a co jakiś czas kogiel-mogiel. Niech się schowają wszystkie Wedle czy inne Goplany. - Ja mam 40 lat to jak kupuje i otwieram to korek już nie jest potrzebny. - Co święta wysyłam do braciszka, który mieszka w UK Źródło: Facebook/Żyliśmy w PRL-u, moje wypieki
Blok czekoladowy - przysmak PRL-u Blok czekoladowy - przysmak PRL-u - Zawsze zadaję sobie pytanie kto wymyślił ten przepis i dlaczego ten prosty i niewyrafinowany deser podbija serca tak wielu osób? Jak najszybciej go przygotować? W rondelku zagotować margarynę, mleko/ wodę, cukier i kakao, odstawiamy do lekkiego wystudzenia. Herbatniki kruszymy i większą cześć przekładamy do miski, dodajemy masę kakaową i mleko w proszku, wszystko razem dokładnie mieszamy Formę wykładamy papierem do pieczenia, kładziemy masę. Najpierw kładziemy troszkę i dociskamy, a potem dokładamy resztę, wciskamy resztę herbatników. Jak ktoś lubi można dodawać różne bakalie i orzechy. Blok chłodzimy i przechowujemy w lodówce
Blok czekoladowy z orzechami, nazywany też blokiem kakaowym to smak mojego dzieciństwa. Smakuje, jak za czasów PRL-u, choć dziś zdobycie składników na niego jest dużo prostsze 🙂 Polecam go, bo to gigantyczny kawał czekolady z orzechami. Robi się go bardzo szybko. Jego bazą jest mleko w proszku, kakao, masło, woda i bakalie. Reszta to już Twoja fantazja 🙂Blok czekoladowy z orzechami to konkretny i słodki deser, który znika z prędkością światłą. A do tego jest bardzo łatwy w przygotowaniu. Jeśli szykujesz rodzinną imprezę, to taki blok będzie jej hitem. Po zjedzeniu jednego kawałka Goście będą już syci. Więc wystarczy podać jeszcze dobrą (gorzką) herbatę i przyjęcie gotowe 🙂 Ja zwykle podaję bok czekoladowy w duecie z sernikiem na zimno. Oba desery są bez pieczenia, więc oszczędzam czas 🙂Składniki:250 masła, 1/2 szkl. wody, 1-2 szkl. cukru, 5 łyżek kakao, 1 opakowanie mleka w proszku 500 g – polecam Niebieskie lub Łaciate 1- 2 szkl. połamanych ciastek – polecam herbatniki lub biszkopty bakalie – u mnie po garści posiekanych orzechów włoskich i laskowych oraz migdałyPrzygotowanie:W garnku umieść masło, cukier, kakao oraz wodę – całość zagotuj ciągle lekko przestudzonej masy dodaj partiami mleko w proszku i całość mieszaj łyżką. Powstanie dość gęsta masa i tak ma być:)Na koniec stopniowo dodaj bakalie oraz ciastka i wymieszaj keksową wyłóż papierem do pieczenia. Włóż do niej połowę czekoladowej masy i sumiennie dociskaj ją do dna. Chodzi o to, aby ciasto było zwarte bez zbędnych luk. Dodaj resztę ciasta i znów porządnie je blok czekoladowy włóż do lodówki w celu zestalenie się czekoladowy z orzechami – rady:Do masy można dodać (zamiast bakalii) odsączone owoce z kompotu. Innym rozwiązaniem są pokrojone w paseczki domowe czekoladowy trzymamy w lodówce, pomijając chwile, gdy go podajemy 🙂 .Schłodzony blok czekoladowy można pokroić i serwować dla amatorów czekolady:Gorąca czekolada – pyszna i szybka w wykonaniu. Przepis znajdziesz tu. Idealnie nada się na zimowe wieczory 🙂Chlebek bananowy z kawałkami czekolady – to obietnica słodkiej chwili zapomnienia. Po przepis wpadaj mus (bez jajek), który kusi swoim smakiem i konsystencją. Spamuje wybornie od razu po przygotowaniu lub po zestaleniu w lodówce. Przepis czeka na Blogu w tym z kaszy jaglanej – bardzo smaczne, a do tego to lekka propozycja bez zbędnego cukru. Po przepis zapraszam nadzieję, że tym wpisem osłodziłam Ci trochę życie 🙂Przy okazji chcę Ci też sprezentować świąteczny E-book ze słodkimi przepisami do pobrania za free. Częstuj się i daj mi znać, który z przepisów skradł Twoje serce.(Odwiedzono 3 862 razy, 1 wizyt dzisiaj)
blok czekoladowy prl opakowanie